14. Agnieszka Lingas- Łoniewska "Jesteś moja, dzikusko"

Autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
Tytuł: "Jesteś moja, dzikusko"
Tytuł oryginału: "Jesteś moja, dzikusko"
Cykl: pojedyncza książka
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 3 luty 2016
Ocena: 7/10


Krótki opis:
Anthony Tolland chodzi do ostatniej klasy prywatnego amerykańsko-polskiego liceum, często wpada w złość i za pomocą pięści próbuje rozwiązywać wszelkie problemy. Gdy w jego domu pojawia się rudowłosa Natalia, którą po śmierci przyjaciółki postanawia przygarnąć jego matka, chłopak czuje tylko złość i niechęć. Dziewczyna jest jakby z innego świata i zupełnie nie pasuje do snobistycznego klimatu amerykańskiej szkoły. A tym bardziej nie pasuje do zadziornego i egoistycznego Tony’ego. Jednak nie można walczyć z przeznaczeniem. Wkrótce Antek i Nata właśnie o tym się przekonują.

[opis wydawnictwa]

   Ze wstydem muszę się przyznać do tego, że jest to moja pierwsza przeczytana powieść tej autorki. Wiele razy wcześniej słyszałam o jej dziełach, ale żadna pozycja nie przekonała mnie, aby ją przeczytać. Niedawno zauważyłam, że została wydana kolejna jej książka, która po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji, postanowiłam zapoznać się z jej treścią.
   Po pierwszych rozdziałach byłam sceptycznie nastawiona do kontynuowania tej historii. Tak naprawdę, to oczekiwałam chwili, aby pojawił się jakiś nielogiczny lub niemile widziany przeze mnie wątek, by odłożyć książkę i zacząć inną- w moim mniemaniu lepszą. Jak bardzo się cieszę, że niczego takiego nie znalazłam! Dzięki temu miałam okazję poznać ciekawą i wciągającą historię trudnej miłości dwojga nastolatków.

"(...)gdzieś we wszechświecie istniały dwie części jakiejś całości. Szukały się, odnalazły, na początku nie mogły się w siebie wpasować, szukając prawidłowego, idealnego układu. Lecz po wielu trudach wreszcie im się to udało i stanowią teraz jedną, dopasowaną całość, której nikt i nic nie pokona ani nigdy nie rozłączy."

   Pomimo początkowych problemów z przyzwyczajeniem się do stylu i narracji autorki, książka bardzo mi się spodobała. Czytając tą książkę, widzimy wydarzenia oczami Antka- chłopaka o porywczym i impulsywnym charakterze. Byłam zaskoczona wyborem bohatera, ponieważ narratorem zwykle jest kobieta, lub narracja występuje zamiennie, a tu taka niespodzianka. Spodobała mi się ta miła odmiana.
   Pisarka bardzo postarała się, żebyśmy w trakcie czytania tej pozycji nie nudzili się. Akcja jest wartka i pomimo, że niektórych wydarzeń się domyślałam, większość czasu pochłaniałam ją, oby dowiedzieć się jak potoczą się losy głównych bohaterów. Czarne charaktery, którzy są wyśmienicie wykreowani, nadają wyborny smak powieści. Bez nich ta historia byłaby nudna. Pani Agnieszka stworzyła sieć intryg i kłamstw, w sposób wręcz doskonały, aby przykleić czytelnika na parę godzin przy lekturze. Książka bawi, wzrusza, rozśmiesza, zauracza, miejscami przeraża. Mieszanka emocjonalna, która jest naprawdę bardzo ciekawa.
   Podsumowując- bardzo spodobała mi się ta powieść. Pomimo czasami trudnej problematyki, książkę pożera się na raz. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni fabułą, ponieważ jest ona dynamiczna i nie daje nam nawet chwili wytchnienia. Zdecydowanie tą pozycję polecam.