Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

czwartek, 10 marca 2016

"The 100"/ Sezon 2


   Witajcie :D
   Dzisiaj przyszłam do was z moimi wrażeniami na temat drugiego sezonu "The 100". Jeśli ktoś czytał moją relacje o pierwszym sezonie serialu, to bardzo dobrze wie, że bardzo mocno spodobał mi się ten oto serial, ale jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to nic straconego :) Zapraszam >tutaj<.
   No cóż... Po bardzo emocjonującym pierwszym sezonie "The 100" od razu zabrałam się do oglądania kolejnych odcinków. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to zdecydowana zmiana atmosfery. Wcześniej film opierał się bardziej na przetrwaniu w nieznanym lesie, niż na czymkolwiek innym. Tutaj od pierwszego odcinka dużą wagę odgrywa tajemniczość.
   Część naszych bohaterów trafiła do niesamowitego miejsca jakim jest góra Mount Weather. Wszyscy co tam trafili nie mogą uwierzyć w swoje szczęście.  Tajemniczy bunkier jest miejscem niczym z marzeń. Nikomu nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Mają tam wyśmienite jedzenie i picie. Lidzie otoczeni są przepiękną sztuką dzięki której miejsce to jest niesamowicie klimatyczne. Mieszkańcy są bardzo mili i gościnni. Z przyjemnością goszczą Ludzi Z Nieba. Jedynie Clark ma poważne zastrzeżenia do tego miejsca i pragnie z całych sił się stamtąd uciec. Ma przeczucie, że ludzie stamtąd stwarzają tylko dobre pozory. Tymi przeczuciami dzieli się z przyjaciółmi, ale wszyscy ją ignorują. Ale Clark ma rację. Mount Weather skrywa przeważającą tajemnice, przez którą wszyscy mogą zginąć.
   Z początku byłam dość nieufna do nowego klimatu serialu, ale z minuty na minuty byłam pod coraz większym wrażeniem. Fabuła serialu jest genialnie skonstruowana. Uważam, że jest o wiele, wiele lepsza, niż w poprzednim sezonie. Wszystko tutaj jest owiane tajemnicą i zgrozą. Jak obejrzałam pierwszy odcinek, to po prostu nie mogłam przerwać. Akcja galopuje i nie zwalnia do samego końca trzymając w napięciu. Wszystko jest po prostu GENIALNE. Z zadowoleniem mogę stwierdzić, że dawno tak dobrze skonstruowanego serialu nie oglądałam. To była czysta przyjemność...
   Uwaga! Uwaga! I tu miałam wielkie zaskoczenie! Wyobraźcie sobie, że już nie darzę taką niechęcią jednego z bohaterów. A mianowicie, mówię tu o John'ie Murphy. Postać zdecydowanie się zmieniła i to na lepsze. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie.

   W tym sezonie zaczęłam darzyć wyjątkową sympatię Lexe. Bardzo podoba mi się ta nowa postać. Cała ta otoczka, która zawsze ją otacza jest niesamowita. Bardzo wpływowa i potężna pani Komandor, która ma jedną słabość, jaką jest Clarke. Kurcze... To jest świetne! Bynajmniej mi się podoba, bo słyszałam, że wiele osób nie lubi Lexy. Osobiście uważam, że jest to jedna z najlepszych postaci serialu, zaraz po Octavii i jej bracie- Bellamy. 
   Przyznam, że zdecydowanie bardziej polubiłam w tym sezonie Clark. Choć nadal często irytuje swoim zachowaniem, tym razem jest to bardziej do przełknięcia. Clark jako jedyna osoba dysponuje zdrowym rozsądkiem w sytuacjach, w których reszta bohaterów bardzo dobrze się bawi i nie zauważa żadnego niebezpieczeństwa. W ten oto sposób zdobyła moją o wiele większą sympatię. 
   Obecnie jestem w trakcie sezonu trzeciego "The 100". Reżyserzy bardzo mocno zdziwili mnie ponownej zmianie klimatu serialu. Z ogromną ciekawością oglądam odcinek za odcinkiem. Kolejny sezon ma ogromny potencjał, który (mam nadzieję) twórcy serialu w pełni skorzystają i wykorzystają, jak to stało się z sezonem 2. Wszystkie moje wrażenia o kolejnym sezonie "The 100" zapisze, gdy obejrzę wszystkie odcinki.

  
 Na dzień obecny bardzo mocno i serdecznie zachęcam do zaznajomienia się z tym serialem. Film ma niesamowity klimat, który już od pierwszego odcinka wciąga widza. Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie. Pozdrawiam :)

komentarze

  1. Niedawno skończyłam 2 sezon i podobał mi się, również zauważyłam tę zmianę, pojawiła się taka tajemniczość, której wcześniej nie było. Poza tym Clarke na plus dla mnie w tym sezonie, a to chyba dobrze z racji tego, że jest jedną z głównych postaci :D Poza tym jestem głodna 3 sezonu, ale czekam jak na razie, ponieważ wiem, że je pochłonę, więc niech pojawi się więcej odcinków :D Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam zamiar poczekać, ale nie mogłam się powstrzymać. A teraz trochę żałuje, bo nie lubię oczekiwać cały tydzień, by przekonać się co będzie dalej. Tylko cierpliwość mnie uratuję :P

      Usuń